czwartek, 25 lutego 2016

Tennis skirt


Spódnice z zakładkami uszyłam już jakiś czas temu. Niezaprzeczalnie są teraz bardzo modne i można zobaczyć je wszędzie. Z całą pewnością od dłuższego czasu są niemalże hitem na tumblr, pinterest
i innych podobnych stronach. Chciałam taką mieć, postanowiłam więc, że sama spróbuję taką uszyć. Najpierw powstała różowa spódnica, strasznie ją polubiłam, dlatego postanowiłam uszyć taką samą w czerwoną kratkę.



Do uszycia takiej spódnicy potrzebujemy: 
-materiał ok. 1,3 m x 1,5 m
-zamek
-guzik.

Materiał musi mieć długość łącznie trzy razy większą od obwodu talii (+ok. 10 cm), może składać się z dwóch zszytych części. Odcinamy od niego pas o szerokości 10 cm. Resztę materiału dzielimy na połowę po czym zszywamy obie części wzdłuż krótszego boku. 
Wyliczamy szerokość jednej zakładki dzieląc swój obwód talii na 16. Zaznaczamy na materiale łącznie 128 punktów oddzielonych od siebie o wyliczoną długość (obw/16). Najlepiej rozpocząć od środka (64 punkty w jedną i 64 punkty w drugą stronę).
Łączymy zakładki przypinając szpilkami w taki sposób, że co trzecia będzie górną zakładką. Około 15 cm niżej przypinamy zakładki w odległościach obw/16 +1,5 cm. Dzięki temu spódnica będzie nieco szersza w biodrach. 
Następnie zaprasowujemy zakładki żelazkiem. Należy przytrzymywać każdą zakładkę w trakcie jej prasowania i zadbać o to aby wszystkie były jednakowe. Po zaprasowaniu naszywamy zakładki, od góry ok 15 cm w dół pamiętając o zakończeniu ściegiem wstecznym.
Teraz wystarczy tylko wszyć zamek, zszyć materiał pod zamkiem, wykończyć spódnicę od spodu na odpowiadającej nam długości. Na koniec wszywamy pas u góry spódnicy, doszywamy guzik i obszywamy dziurkę na guzik.
I gotowe! :)

Jeśli coś okazuje się  dla Was nie zrozumiałe, proszę pytać. Chętnie postaram się wszystko wytłumaczyć, bo zdaję sobie sprawę z tego, że post nie jest pisany fachowym językiem krawieckim (nie znam się jeszcze na szyciu na tyle dobrze :/).
Jednak efekt końcowy obu spódnic wydaje mi się naprawdę dobry :D

A oto mała sesja z obiema spódnicami :D

















fot. Daria Pakuła

2 komentarze: